Czy inwestowanie w mieszkanie nadal się opłaca?
Ponad połowa kupowanych mieszkań w dużych miastach jest traktowana jako inwestycja. Oznacza to, że właściciel przynajmniej na jakiś czas nie planuje przeprowadzki pod nowy adres. Lokal jest mu potrzebny na dłuższy lub krótszy wynajem. Wciąż panuje opinia, że inwestując w nieruchomości nie można stracić. Czy jest to słuszne założenie?

Zamiast lokaty
Polacy polubili oszczędzanie. Mimo że nasze zarobki nadal odbiegają od uposażeń mieszkańców bogatszych państw, staramy się odkładać ewentualną nadwyżkę z budżetu. Za najbardziej dogodną formę oszczędzania większość uważa zakup mieszkania. Nowego lub z rynku wtórnego. Inwestycja, w przeciwieństwie do lokat bankowych, rokuje duże zyski. Najnowsze dane, opublikowane przez NBP pokazują, że oprocentowanie lokat spadło do najniższego poziomu w historii. Obecnie wynosi już tylko 1,34 proc. Jeśli inwestor zdecyduje się na mieszkanie, nie zaciągając kredytu, może liczyć na stopę zwrotu około 7 proc. Warunkiem jest to, aby lokal był zasiedlony i wynajmowany przez cały rok. Decydując się na kredyt, może być to nawet 20 proc. rocznie.
Pułapki boomu budowlanego
Nieco starsi inwestorzy pamiętają, jak ponad 10 lat temu panował prawdziwy boom na nieruchomości. Najbardziej korzystali na nim deweloperzy, sprzedając przysłowiową „dziurę w ziemi". Zainteresowani mieszkaniami musieli się ustawiać w kolejkach do bardziej atrakcyjnych lokalizacji. Światowy kryzys finansowy załamał rynek, mocno podkopując entuzjazm do inwestowania. Obecnie wiele osób zdaje się nie wyciągać z tej lekcji odpowiednich wniosków. Dziś ceny nieruchomości znowu są wysokie. Dlatego warto zadać sobie pytanie, czy inwestycja akurat teraz jest właściwą decyzją. Wysokie ceny mogą znowu okazać się nieuzasadnione z punktu widzenia ekonomicznego.
Zyski po latach
Inwestycja w wynajem mieszkania zaczyna się zwracać dopiero po około 15 latach. Oczywiście przy założeniu, że przez cały ten czas lokal jest wynajmowany. Taka sytuacja nie musi trwać wiecznie. Szacunki GUS pokazują, że w 2050 roku będzie nas w Polsce mniej o 3 miliony. Sporo osób wyjedzie za granicę, więc nie będzie zainteresowana wynajmowaniem mieszkania. Lukę po nich mogą wypełnić obcokrajowcy, jednak rokowania są dość ostrożne. Logika rynkowa podpowiada, że przy tak intensywnych inwestycjach deweloperów czynsze spadną. Wówczas będzie o wiele trudniej o większy zysk z wynajmu.
Inwestowanie w nieruchomości nadal są opłacalne, ale też obarczone pewnym ryzykiem. Dlatego decyzję o wydaniu oszczędności życia na mieszkanie warto dokładnie przeanalizować. Zwłaszcza że istnieje wiele możliwości pomnażania oszczędności.