Co czeka rynek nieruchomości mieszkaniowych?
Rynek nieruchomości mieszkaniowych jest w znakomitej formie. Deweloperzy co prawda nie będą w stanie powtórzyć wyników z roku 2017, nie przeszkadza to jednak w zachowaniu doskonałych humorów. Ceny mieszkań znajdują się na wysokim poziomie cenowym, a sprzedaż kolejnych lokali w nowych inwestycjach nie stanowi problemu.
Tak dobra sytuacja na rynku nieruchomości, ma ogromne znaczenie dla wielu gałęzi gospodarki. Znaczny wzrost płac dla pracowników budowlanych. Zapotrzebowanie na materiały oraz maszyny budowlane. Ogromne ilości pieniądza krążące w gospodarce. Czy jednak znakomite warunki, w jakich znaleźli się deweloperzy i rynek nieruchomości, będą długo trwały? Przecież doskonale wiadomo, że po okresie krótszych bądź dłuższych wzrostów, musi nastąpić załamanie. Jak więc przedstawiają się prognozy na rok 2019 dla rynku nieruchomości.
Rok 2019 raczej bez większych zmian na rynku nieruchomości
Przewiduje się, że przyszły rok nie przyniesie zahamowania w branży mieszkaniowej. Ostatnie lata to znakomity czas dla deweloperów i mimo pewnych spowolnień, właściciele i akcjonariusze firm deweloperskich mogą patrzeć optymistycznie w przyszłość. W branży budowlanej następuje zwolnienie związane z przedłużającym się czasem realizacji inwestycji. Równocześnie kurczą się zasoby ziemi, na których można stawiać nowe budynki mieszkalne. Z drugiej strony, mimo iż podaż będzie malała, to jednak nie dojdzie do sytuacji, iż popyt zostanie osłabiony. Na spadek zainteresowania, spadek popytu jest zdecydowanie za wcześnie.
Jak będą kształtowały się ceny mieszkań?
Tegoroczne ceny mieszkań są zbliżone do tych, jakie notowano przed pęknięciem bańki w 2008 roku. Analogiczna sytuacja może przywodzić czarne myśli związane z tym, że trendy wzrostowe nagle się skończą i ceny zaczną spadać. Eksperci prognozują jednak, że nie będzie powtórki sprzed dziesięciu lat. Duże zainteresowanie nowymi inwestycjami mieszkaniowymi przeczy możliwościom załamania się rynku nieruchomości. Niesłabnący popyt, przy równocześnie spadającej podaży, spowoduje, że jedynie czego można się spodziewać w najbliższych miesiącach, to stabilizacja cen. Małe prawdopodobne są wzrosty cen metra kwadratowego o kilkanaście procent. Kiedy mowa o wzroście cen, prognozuje się je w przedziale 2-5%.
Braki kadrowe i rosnące ceny materiałów, urządzeń budowlanych
Największe bolączki rynku budowlanego, które skutkują spowolnieniem prowadzonych prac budowlanych, a także wpływają na wzrost kosztów prowadzonych inwestycji. Co istotne, nic nie zapowiada, aby sytuacja miałaby się w jakikolwiek sposób zmienić. Firmy budowlane pracujące dla deweloperów nadal będą cierpiały z uwagi na brak rąk do pracy. Równocześnie nie należy spodziewać się spadków cen, zarówno urządzeń, jak i materiałów budowlanych. Sytuacja będzie wymagała od kupujących cierpliwości, gdyż coraz częściej pojawiają się przesunięcia terminów odbiorów mieszkań.
Chętnych na nowe mieszkania nie brakuje
Doskonałe warunki ekonomiczne, nadzwyczaj niskie bezrobocie, rosnące płace, a także rekordowo niskie i na stałym poziomie stopy procentowe sprawiają, że nie zabraknie osób, które będą szukały nowych mieszkań. Powyższe uwarunkowania powodują, że łatwiej i pewniej zaciągane są długoterminowe zobowiązania w postaci kredytów. Również zdecydowanie łatwiej i komfortowo, gospodarstwa domowe są w stanie odkładać pieniądze, co pozwala szybciej uzbierać dość pokaźny wkład własny. Niski poziom stóp procentowych doprowadził do sytuacji, w której maleje wartość lokat bankowych. Żenująco niskie oprocentowanie lokat długoterminowych niejako wymusiło na ich posiadaczach, szukania innych form oszczędzania, które dają korzystne zyski. Jedną z opcji stało się inwestowanie w nieruchomości.
Coraz więcej nieruchomości kupowanych przez obcokrajowców
Pewien wpływ na rynek nieruchomości będą mieli obcokrajowcy. Już dziś Ukraińcy, pracujący w Polsce, decydują się osiedlić na stałe w naszym kraju, co pcha ich do zakupu mieszkań. Jeszcze kilka lat temu, najwięcej nieruchomości mieszkaniowych w Polsce należało do obywateli niemieckich. Trend ten uległ znacznym zmianom i obecnie około 30% wszystkich mieszkań, będących własnością obywateli innych krajów, należy do Ukraińców. Prognozuje się, że coraz więcej naszych wschodnich sąsiadów będzie decydowało się na zakup nowego mieszkania, osiedlania się na stałe, zamiast ciągłego wynajmowania.
Na rynku wynajmu mieszkań bez zmian
Kilka największych polskich miast przyciąga rzesze ludzi, szczególnie młodych. Młodzi, szukający możliwości studiowania na dobrych uczelniach, jak i poszukujący dobrego startu zawodowego, decydują się na wynajem mieszkań. W przypadku rynku wynajmu mieszkań nie spodziewa się żadnych zmian, mimo iż władze, zarówno centralne, jak i lokalne, próbują wprowadzać pewne zmiany dla właścicieli mieszkań pod wynajem. Mowa tutaj o podniesieniu stawki ryczałtu dla najmujących (z 8,5% na 12,5%, gdy przychód przekroczy 100 000 zł), jak i również próby władz lokalnych zapanowania nad rynkiem wynajmu krótkoterminowego.
Czekając na decyzje Rady Polityki Pieniężnej odnośnie stóp procentowych
42 miesiące mijają od ostatnich zmian stóp procentowych. Ekonomiści prognozują, że rok 2019 może być tym, kiedy RPP zdecyduje się zmienić stopy procentowe. Co będą oznaczały tego typu zmiany dla rynku nieruchomości, firm deweloperskich i ich klientów? Podniesienie stóp procentowych może skutkować spadkiem zdolności kredytowej, obniżeniem wysokości przyznawanych kredytów. Należy jednak wiedzieć, że jedna, minimalna zmiana stóp procentowych, nie spowodują dużych zmian na rynku kredytów czy lokat. Jednak kiedy zmian będzie więcej, sytuacja osób chcących kupić mieszkanie przy pomocy kredytu może się komplikować.
Programy rządowe i ich wpływ na rynek nieruchomości w 2019 roku
Wraz z końcem 2018 roku do historii przechodzi program „Mieszkanie dla Młodych”. Program, który cieszył się ogromną popularnością, pozwalał wielu młodym osobom łatwiej wejść w posiadanie mieszkania. Zamknięcie programy powoduje, że młode osoby muszą poszukiwać innych form dofinansowania zakupu mieszkania. Jednak jak przekonują eksperci, koniec programu „Mieszkanie dla Młodych” nie będzie odczuwalny zbytnio dla rynku. Wynika to z faktu, że w minionych latach, dofinansowanie w ramach „MDM” pozwoliło zaspokoić potrzeby dość dużej grupy osób.
Mieszkanie Plus, program mający na celu pomagać osobom, w szczególności młodym rodzinom, których nie tylko nie stać na kupno, ale i na wynajem mieszkania w odpowiedniej lokalizacja. Branża deweloperska, a także osoby żyjące z najmu mieszkań nie obawiały się skutków tego programu. Dodatkowo, z uwagi na pewne opóźnienia w jego realizacji, oddanie do użytkowania jedynie kilkuset mieszkań, trudno jest dokładnie wyrokować, jak w praktyce wpływa na sytuację rynku wynajmu nieruchomości. Realne efekty programu Mieszkanie Plus będzie można ocenić w momencie, kiedy na rynku znajdzie się kilka tysięcy mieszkań pod wynajem.
Polskie Domy Drewniane to zupełnie świeża sprawa. Nowy program rządzących ma na celu zaspokoić „głód mieszkaniowy” panujący w naszym kraju. Spółka powołana przez ustawodawcę ma realizować budowę domów drewnianych, dla osób, które mają nikłe szanse na samodzielne sfinansowanie budowy domu. Według prognoz przyjętych przez rządzących już w roku 2019 ma być gotowych około 5000 domów drewnianych. Specjaliści branżowi podchodzą do tematu z dużym dystansem, bo prognozy, a ich realizacja to dwie różne sprawy. Podobnie jak w przypadku programu Mieszkanie Plus, o jakichkolwiek wpływach na rynek nieruchomości będzie można mówić, kiedy duże ilości domów zostaną wykonane i przekazane właścicielom.