Kredyt hipoteczny na mieszkanie – kiedy naprawdę warto się zdecydować?
Posiadanie własnego „M” to dzisiaj dla wielu ludzi po prostu punkt honoru, tym bardziej że czasy mamy, jakie mamy i nie jest już tak, że każdy młody człowiek dostaje od rodziców na start dom lub mieszkanie.
W większości przypadków trzeba na mieszkanie zarobić samodzielnie, a to trwa, więc lepszym rozwiązaniem wydaje się kredyt hipoteczny. Kiedy tak naprawdę warto go wziąć? Powiedzmy sobie szczerze, że kredyt na mieszkanie nie jest dla tych, których na mieszkanie nie stać, tylko dla tych, których na nie stać, bo oprócz wartości mieszkania, trzeba będzie w takiej sytuacji zapłacić jeszcze wszystkie koszty kredytu. Że te będą duże, tego chyba nie trzeba nikomu przypominać. No więc kiedy tak naprawdę warto się zdecydować na to, by wziąć ten kredyt?
Kiedy dobrze zarabiasz
Dla przeciętnego Kowalskiego rata kredytu hipotecznego choćby nawet najniższa jest ogromnym comiesięcznym obciążeniem. Dlatego też kredyt hipoteczny powinien brać ten, kogo naprawdę na niego stać. To, czy jest Cię stać, czy nie, powiedzą Ci doradcy kredytowi, ale możesz też samodzielnie sprawdzić oferty różnych banków w rankingu kredytów hipotecznych pod tym adresem – hipoteka360.pl/ranking-kredytow-hipotecznych. Oczywiście ranking kredytów da Ci tylko ogólny ogląd na sytuację, bo tak naprawdę wszystko jest tutaj kwestią indywidualną i zależy do Twoich obecnych zobowiązań, wysokości zarobków itp.
Kiedy wierzysz w stabilność swojego zatrudnione
Powiedzmy sobie szczerze, że dziś tak naprawdę nie ma czegoś takiego, jak w 100% stabilne zatrudnienie, aczkolwiek pewne grupy zawodowe cieszą się większą stabilnością oraz lepszymi perspektywami, niż inne. Jedne zawody wymierają, np. typowo rzemieślnicze, inne natomiast rozkwitają, np. w bankowości czy branży IT. Im większe jest zapotrzebowanie na specjalistów takich jak Ty, tym większa jest stabilność Twojego zatrudnienia i większa też szansa, że bez problemu spłacisz kredyt na mieszkanie, bo nie dosięgną Cię cięcia budżetowe ani bezrobocie.
Kiedy masz poduszkę finansową
Konieczność posiadania solidnej poduszki finansowej to dla wielu osób nadal czarna magia, ale prawda jest taka, że nigdy nie wiadomo, jak ułoży się życie i czy będziesz mieć pieniądze na zapłacenie kolejnej raty kredytu. Przyjmuje się, że każdy z nas powinien mieć na koncie tyle pieniędzy, by przeżyć bez pracy przynajmniej pół roku, nie zaniżając swojego standardu życia.
Kiedy dywersyfikujesz źródła dochodu
Ograniczanie się tylko do jednego źródła dochodu nigdy nie gwarantuje stabilności, bo nawet firma, która Cię zatrudnia, może nagle mieć gorszy okres i nie wypłacić Ci wynagrodzenia. Oczywiście nie namawiamy do pracy na dwóch etatach, ale jeśli tylko istnieje taka możliwość – dorabiaj sobie, a wszystko, co dorobisz, przeznaczaj na oszczędności. Kiedy może Ci się to przydać w spłacie kredytu.
Kiedy kredyt będzie jedynym poważnym obciążeniem
Kredyt na mieszkanie to tak duże obciążenie, że nie warto łączyć go z innymi. Jeśli masz już jakieś kredyty, np. na samochód, chwilówki albo nawet raty na sprzęt, to czasami może być tak, że nie dostaniesz w ogóle kredytu hipotecznego, bo nie będziesz mieć wystarczającej zdolności kredytowej. Jeśli natomiast nie masz takich zobowiązań i dostaniesz kredyt, to później pilnuj się, by nie musieć zaciągać kolejnych pożyczek, bo spłata kredytu może wtedy stanąć pod znakiem zapytania, a Tobie będzie bardzo ciężko finansowo. Lepiej, gdyby kredyt był jedynym tak poważnym zobowiązaniem.